Dzisiaj przychodzę do Was z postem, dość refleksyjnym. Wybrałam taki temat, a nie inny, ponieważ ostatnio były u nas dwie studentki, które pytały nas czym dla nas jest tolerancja. Każdy miał inny pogląd na tą sprawę, ale jednak wszystkie zbliżały się do jednego.
Więc właściwie.. Czym jest tolerancja?
Dla mnie tolerancja, to docenianie wartości w drugim człowieku, pozwolenie mu na.. bycie sobą. Tolerowanie drugiego człowieka jest czymś niezwykle trudnym. Nie chodzi tu jedynie o kolor skóry, czy orientację seksualną, ale i o sposób ubierania się i ogólnie rzecz biorąc - o wygląd. Oczywiście jest również wiele innych "odmienności", które każdy powinien akceptować. Czyli w skrócie - Tolerancja to akceptowanie tego, że ktoś jest inny. :)
Pośród tej całej nowoczesności XXI wieku, nie mogę doszukać się tolerancji. Ludzie wyśmiewają się nawzajem. Przyjaciel, obgaduje przyjaciela, co to znaczy? To znaczy, że ludzie są dwulicowymi idiotami. ( bez urazy! :3 )
Tak, jestem tolerancyjna. Tak, nie wstydzę się tego.
A hejty na osoby tolerancyjne, i inne od nich samych tylko potwierdzają jacy ludzie są. Dzięki nim ludzie czują się jak "szmaty".
" Bo dla ścisłości, a wszyscy my jesteśmy ludzie prości,
Więc czemu patrzysz na mnie zły? Pełen zazdrości szczerzysz swoje kły,
A jesteś taki sam jak ja, ja jestem taki sam jak Ty. "
A Wy jak opisalibyście tolerancję? Jesteście tolerancyjni? :>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz, nawet ten najkrótszy. ♥ Każda opinia - dobra, czy zła - jest motywacją do dalszego pisania, jak i poprawy na lepsze, mam nadzieję :)
Z góry dziękuję :*